W przypadku wygranej komunist贸w, Niemcy czekała zagłada, z kolei członkowie Freikorpsu nie wr贸żyli niczego dobrego na przyszłość. Kuźnia kadr p贸źniejszego nazistowskiego reżimu mieściła się właśnie we Freikorpsach. Truizmem jest takie stwierdzenie, jednak niewielu o tym pamięta: obraz powojennych Niemiec, w kt贸rej walczą ze sobą Freikorps, czerpiący swą siłę z demonicznych idei o podłożu okultystycznym i neopogańskim, i komunizm z zasady wrogi człowieczeństwu, mimo noszenia go na swoich sztandarach. Niemcy tak czy inaczej, zbliżały się ku katastrofie, kt贸ra musiała nastąpić wcześniej czy p贸źniej. Niemiecka wiara w pogańską nadprzyrodzoną moc r贸żniła się od idei komunistycznej tym, że katastrofę dla narodu niemieckiego odkładała na nieco p贸źniejszy okres - II wojny światowej.
Kult walki i mordowania potrzebował innej wiary niż chrześcijańska, potrzebował afirmacji zła do poziomu dobra, dobra, rzecz jasna, narodu niemieckiego, germańskiego ducha walki, kt贸ry nie uspokoi się, p贸ki nie ujarzmi wszystkich wrog贸w, rzekomych i rzeczywistych. Powstania śląskie możemy z tej perspektywy uznać za starcie dw贸ch cywilizacji: neopogańskiej (śmierci i zagłady) oraz chrześcijańskiej (życia i wolności). Niemcy nie potrafili zrozumieć, że ich czas na Śląsku się skończył, miejscowa ludność ma dość ich samob贸jczego genu, powodującego ciągłe konflikty i wojny. Być może Ślązacy w swym pragmatyzmie postanowili odrzucić kolejne nieszczęście, jakie Niemcy mogli ściągnąć na ich ukochany region.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 161-163. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Andrzej Krzystyniak.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
To reportaż to opowieść o Polakach, największej mniejszości narodowej w Norwegii, kt贸ra rzadko jednak dochodzi do słowa w debacie publicznej w tym kraju. Własna historia autorki i rozmowy z wieloma innymi osobami, kt贸re przez ostatnie lata przeprowadziły się z Polski do Norwegii - artystami, budowlańcami, naukowcami, himalaistami. To rzecz o migracji, o Polsce i o Norwegii, o uprzedzeniach i rasizmie, ale r贸wnież o solidarności i empatii, o prawach pracowniczych i o spotkaniach między ludźmi, kt贸re pozwalają nam zobaczyć się nawzajem bez etykietek.
Świetnie skonstruowana i szczera opowieść o tym, o czym wcześniej milczano. Sapieżyńska tworzy barwny wielogłos doświadczeń i zabiera nas w podr贸ż po Norwegii, o kt贸rej wolelibyśmy nie wiedzieć. Jest to jednak potrzebna i ważna podr贸ż, a ja nie umiem sobie wyobrazić lepszej przewodniczki. [Ilona Wiśniewska]
UWAGI:
Bibliografia na stronach 166-[168]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Ewa Sapie偶y艅ska ; prze艂o偶y艂a Ilona Wi艣niewska.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni